Quantcast
Channel: Twardy Szparag -kulinarnie rozwinięty
Viewing all articles
Browse latest Browse all 3

Obwarzanek jak w Krakowie – wspaniały i prosty!

$
0
0

Zawsze lubiłem jeździć do Krakowa w jednym celu – zjeść obwarzanki. Najlepiej te z solą, choć współtowarzysze wyjazdów zawsze nie mogli się nadziwić, ile tej soli mogę wchłonąć. Okazuje się, że trochę mogę, ale potem trzeba szukać czegoś do picia…
Co do samych obwarzanków, okazuje się, że są produktem o chronionym oznaczeniu geograficznym, co znaczy, że można je produkować z nazwą Obwarzanek krakowski tylko w okręgu krakowskim i wielickim. Taka ciekawostka.
Jako, że moja kuchnia nie znajduje się w żadnym z tych okręgów będę mówił o bajglach, choć ciasto wybitnie przypomina mi obwarzanki. Jest przy tym tak łatwe do zrobienia, że serce się raduje. Dodatkowo w końcu przydał mi się syrop z buraków, który jakiś czas temu eksperymentalnie zakupiłem w Lidlu.

Potrzebujemy: (na ok. 10 sztuk)
560 g mąki
225 ml wody
20 g świeżych drożdży
2 łyżki melasy lub ciemnego syropu z buraków (Lidl)
1,5 łyżeczki soli
4 łyżeczki cukru
1 białko + łyżka wody
sól gruboziarnista, sezam, mak etc.

Przygotowanie:
Mąkę, cukier, sól oraz melasę łączymy ze sobą w misce. Wodę podgrzewamy do temperatury ok. 37 stopni i rozpuszczamy w niej drożdże. Wlewamy całość do suchych składników i rozpoczynamy wyrabianie ciasta. Ja używałem robota planetarnego, który zrobił to z mnie, ale można użyć miksera wyposażonego w haki. Zagniatamy początkowo ok. 2 minut, po czym wyrabiamy kolejne 8 minut. Będzie zwarte, ale przy tym jednolite i elastyczne. Formujemy z niego kulę i smarujemy olejem. Wkładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na ok. 40 minut. W tym czasie ciasto lekko podrośnie. Nie musi mocno zwiększyć swojej objętości – wprawdzie to ciasto drożdżowe, ale nie z tych co rośnie jak szalone.
Ciasto wyjmujemy z miski na blat i dzielimy na 10 równych części. Można podzielić też na więcej części, ale bajgle będą wtedy mniejsze.
Nieużywane w danej chwili kawałki ciasta trzymamy pod przykryciem, aby nie wysychały.
Z każdego kawałka formujemy wałek długości ok. 25 cm, zwilżamy końcówki wodą i sklejamy ze sobą, dociskając kawałki ciasta. Odkładamy gotowy obwarzanek na papier do pieczenia i przykrywamy, aby nie wysychał.
Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni (tryb góra/dół). W dużym, płaskim naczyniu (u mnie wielka patelnia) zagotowujemy ok. 2 litrów wody. Wrzucamy gotowe bajgle – po 3 lub 4 sztuki, tak aby miały trochę miejsca. Gotujemy w ten sposób ok. 30 sekund z każdej strony. Ciasto zrobi się pomarszczone. Ostrożnie wyjmujemy (uwaga śliskie!) i odkładamy na kratkę, aby nadmiar wody mógł spłynąć.
Smarujemy ugotowane bajgle białkiem roztrzepanym z łyżką wody. Posypujemy przygotowanymi solą, sezamem czy makiem. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia – pomiędzy bajglami powinno być ok. 2 cm luzu. Wstawiamy do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie obracamy blachę i dopiekamy kolejne 8-10 minut, aż bedę intensywnie brązowe, a skórka zrobi się bardzo chrupiąca.
Wyjmujemy i odstawiamy do ostygnięcia.

Voila!

bajgle1


Viewing all articles
Browse latest Browse all 3

Latest Images